Na żaden kongres nie pojedziemy już w naszym starym składzie…
Na żaden kongres nie pojedziemy już w naszym starym składzie… Zabraknie i zawsze brakować będzie jednej osoby. 20 lutego 2016 roku, w nocy, po dwóch latach dzielnego zmagania się z chorobą nowotworową odeszła od nas na zawsze nasza Wandzia – dr Wanda Sypuła – Wojciechowska – osoba niezwykła, jakich mało w dzisiejszych czasach, pełna ciepła i życzliwości, zarażająca optymizmem i radością, wspaniały lekarz i człowiek, członek naszego towarzystwa od początku. Obserwując Wandzię podczas ostatniej wyprawy do USA, jak cieszą ją drobiazgi, których my nie zauważaliśmy, jak optymistycznie patrzy w przyszłość, wierzyliśmy, że się uda. Niestety… Wandziu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach! Żegnaj Kochana…