Deklaracja z Malagi
Hiszpańskie Towarzystwo Medycyny Estetycznej (SEME) wspólnie z Belgią, Włochami, Polską i Portugalią promuje „Deklarację z Malagi”. Przedstawiciele stowarzyszeń europejskich podpisali deklarację uznania Medycyny Estetycznej za specjalność medyczną w ramach 37. Krajowego Kongresu SEME, który w ostatnich dniach uczynił z Malagi europejską stolicę Medycyny Estetycznej. Kongres SEME jest najważniejszym Kongresem w medycynie estetycznej na poziomie europejskim. W tym roku Kongres ten zgromadził ponad 2200 ekspertów z 25 różnych narodowości, co świadczy o międzynarodowym zainteresowaniu.
Deklarację podpisał dr Jean Hébrant, prezes Belgijskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej; dr Emanuele Bartoletti, prezes Włoskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej; dr Andrzej Ignaciuk, Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej; dr Joao Vale, prezes Portugalskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i dr Juan Antonio López, nowy prezes Hiszpańskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej.
Medycyna estetyczna nie jest dziedziną Publicznego Systemu Zdrowia, rozwijana jest wyłącznie w sferze prywatnej. Historycznie oznacza to, że nie jest ona skatalogowana w oficjalnych specjalnościach medycznych. Medycyna Estetyczna bierze pod uwagę także obraz integralny, ogólny i określającej lekarza medycyny estetycznej i to odróżnia ją od innych specjalności. Medycyna estetyczna jest szeroko regulowana jako część medycyny, ale brak specjalizacji lub specyficznego uznania tej dziedziny medycyny ma negatywne konsekwencje, które wykraczają poza samo jej uprawianie: wśród nich istniejąca inwazyjność w tej dziedzinie medycyny i z tym związane z poważne problemy dla zdrowia publicznego i pacjenta, biorąc pod uwagę, że z każdym dniem wzrasta zapotrzebowanie ludności na medycynę estetyczną.
Musimy podkreślić zainteresowanie, jakie Europa okazała w zakresie regulacji medycyny estetycznej. Uwaga i troska w tej sprawie doprowadziły do tego, że została wprowadzona norma CEN, CEN403. Niezbędne jest jednak uznanie Medycyny Estetycznej jako specjalizacji, ponieważ pozwoliłoby to na ujednolicenie i zagwarantowanie odpowiedniego szkolenia/kształcenia, a także miałoby istotny wpływ na bezpieczeństwo pacjenta.